Błąd w tłumaczeniu pisze "Dwa i pół roku temu, pozwała Google wierceń do inwazji na ich prywatność i jazdy na ich prywatny podjazd i robić zdjęcia ich domu do wyświetlenia w Google Street View. Teraz sprawa wreszcie się zamknąć z orzeczenia sędziego na korzyść wierceń i przyznawanie im książęcy sumę 1 zł. Choć sędzia uznał, wierceń się w prawo, ona je wydało jedynie nominalnej odszkodowania, jak fakt, że już wykonane zdjęcia ich domu dostępny na real estate miejscu i nie przeszkadza, aby uszczelnić proces sądowy, aby zminimalizować promocyjnych wskazanych odwiertów ani wartości ich prywatności nie miał on żadnego wpływu na świetny sposób, przez działania Google ".
Czytaj więcej tej historii w Slashdot.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz